Z niemałym opóźnieniem postanowiłam pójść z duchem czasu, czyli założyć bloga. Nie przekonam się nigdy, że prezentowanie "wyrobów" wiszących na gwoździu albo w przepastnym pudle jest passe, bo zawsze będzie miało dla mnie swój niezaprzeczalny urok, ale tym samym dołączam do niego coś bardziej interaktywnego.
Będzie przede wszystkim to, co plotę, nawlekam, lepię i składam. Czyli biżuteria z kamieni, szkła, srebra, metalu, miedzi, lnu, masy samoutwardzalnej. Z czasem być może nie tylko, bo ciągle podpatruję, oglądam, szukam i chcę próbować nowych dla mnie rzeczy.
Poza tym co poskładam i będę chciała pokazać, przewijać się pewnie będą na blogu refleksje na tematy, które mnie inspirują, czyli można spodziewać się słów kilku o rękodziele i wnętrzach.
Dzisiaj krótko powitalnie drobna turkusowa 'zapowiedź'.
P.S. Większość pokazywanych rzeczy można włączyć do swojej kolekcji :-) W tym celu ---> mail
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz